Wywiad
12 kwi 2025
Dr. Balthasar Strunz on the Evolving Legal Profession
Sztuczna Inteligencja, Prawo i Czynnik Ludzki: Wywiad z Dr. Balthasarem Strunzem o Ewolucji Zawodu Prawnika
Świat prawniczy opiera się na tradycji, ale w dobie szybkich zmian technologicznych innowacje przekształcają tę dziedzinę jak nigdy dotąd. W Libra uwielbiamy rozmawiać z profesjonalistami prawniczymi, którzy napędzają te zmiany.
W tym wywiadzie rozmawiamy z Dr. Balthasarem Strunzem, szefem działu Legal Commercial w Solaris SE, berlińskim dostawcy usług bankowych jako usługi (banking-as-a-service), który znajduje się na czele innowacji finansowych. Poruszyliśmy tematy jego kariery, unikalnej perspektywy na rolę technologii w prawie oraz jego wizji przyszłości zawodu prawnika.
Balthasar, zacznijmy od początku: Co zainspirowało Cię do podjęcia kariery prawniczej?
Wszystko zaczęło się od kursu w liceum zatytułowanego "Ekonomia i Prawo", gdzie po raz pierwszy zafascynowały mnie koncepcje prawne – szczególnie mechanika czegoś tak fundamentalnego jak umowa sprzedaży: jak powstaje i co sprawia, że jest prawnie wiążąca. Z jednej strony te koncepcje są bardzo techniczne, z drugiej strony są głęboko związane z codziennym życiem.
"Myślę, że to właśnie fascynuje wielu z nas, prawników: patrzenie na codzienne interakcje przez pryzmat prawa i zrozumienie, jak ramy prawne, które nakładają się na nasze społeczeństwo, strukturyzują i kształtują nasze codzienne życie."
To mnie niesamowicie fascynowało i nadal fascynuje. Oczywiście, gdy zagłębiasz się w filozofię i historię prawa, zaczynasz również doceniać szersze znaczenie zawodu prawnika – rolę, jaką odgrywa na skalę globalną, i jego fundamentalne znaczenie w utrzymaniu rządów prawa.
Opowiedz nam więcej o tej globalnej perspektywie. Jak Twoje międzynarodowe doświadczenia wpłynęły na Twoją karierę?
Były naprawdę transformujące. Mój czas spędzony w Belgii i RPA fundamentalnie ukształtował moje rozumienie prawa i jego roli w społeczeństwie. Zobaczyłem na własne oczy, że ramy prawne nigdy nie są uniwersalne – odzwierciedlają społeczeństwa, którymi rządzą, a to, co działa w jednym kontekście, może nie działać w innym.
Weźmy na przykład prawo konkurencji. W Europie jest ono napędzane głównie przez efektywność ekonomiczną, podczas gdy w RPA służy również jako narzędzie polityki społecznej, zajmując się nierównościami ekonomicznymi i promując szersze cele rozwojowe. W regionach z powszechnym ubóstwem priorytety prawne nieuchronnie się zmieniają. Prawo musi dostosować się do tych realiów, inaczej ryzykuje oderwanie od ludzi, którym ma służyć. A kiedy tak się dzieje, nie może być już znaczącym systemem prawnym.
"Systemy prawne nigdy nie mogą istnieć w próżni; muszą dostosowywać się do rzeczywistości życia ludzi, których mają rządzić."
Co najbardziej ekscytuje Cię w Twojej pracy w prawie?
Dla mnie istotą prawa są ludzie. Interakcje międzyludzkie są tym, co mnie napędza – znacznie bardziej niż techniczne aspekty prawa. Prawo nie istnieje w izolacji; jest kształtowane przez tych, którzy je tworzą, stosują i szanują. Dlatego widzę rolę prawników nie tylko jako twórców czy egzekutorów zasad, ale przede wszystkim jako komunikatorów. Nie jesteśmy właścicielami prawa – prowadzimy innych przez nie. Jesteśmy nawigatorami, pomagającymi ludziom zrozumieć i zaangażować się w system prawny.
W tym zawodzie zorientowanym na ludzi, jak widzisz rolę technologii?
Istnieje naturalne napięcie między możliwościami a wyzwaniami, jeśli chodzi o technologię w prawie. Niektórzy obawiają się, że automatyzacja może zastąpić ludzki osąd, ale ja widzę to inaczej. Biorąc pod uwagę, że świat staje się coraz bardziej złożony, wierzę, że technologia ma fundamentalną rolę w utrzymaniu zarządzalności prawa, które rządzi światem. Technologia, jeśli jest właściwie używana, może uczynić złożone struktury prawne bardziej dostępnymi – czy to poprzez inteligentne systemy wspomagające, zautomatyzowaną analizę, czy nowe sposoby dzielenia się wiedzą prawną.
"Wierzę, że kluczem nie jest zastąpienie ludzkiego elementu prawa, ale jego wzmocnienie dzięki technologii."
Jak postrzegasz integrację AI w praktyce prawniczej?
Nowoczesne technologie AI mogą pomóc prawnikom poruszać się po skomplikowanych krajobrazach prawnych, jednocześnie zachowując ludzką ekspertyzę jako rdzeń.
"Jeśli prawnicy są nawigatorami dla swoich klientów, to nowoczesna technologia może być nawigatorem dla nas, prawników."
W coraz bardziej złożonym środowisku prawnym ta rola jest bardziej krytyczna niż kiedykolwiek.
Potencjał AI do usprawnienia procesów prawnych jest ogromny. To już nie jest tylko teoria – AI przynosi realne korzyści w zakresie efektywności dla profesjonalistów prawniczych, a nie tylko dla użytkowników casualowych pytających ChatGPT o ciekawostki. Jestem naprawdę podekscytowany, że AI jest tutaj, zwłaszcza z Libra, ponieważ teraz mamy szansę wykorzystać te technologie w sposób, który jest zgodny z naszymi rzeczywistymi przepływami pracy prawniczej.
W obliczu tych szybko rozwijających się możliwości, jakie jest Twoje podejście do innowacji w prawie?
Wierzę, że kluczem w tym kontekście jest otwartość. Chętnie eksploruję, jak AI może przekształcić pracę mojego zespołu – nie zastępując nas, ale uzupełniając ludzkie aspekty naszej pracy. Celem jest ulepszenie naszej praktyki, uczynienie jej bardziej efektywną i zapewnienie, że ludzki wgląd pozostaje centralny.
Moje podejście jest pragmatyczne: skupiam się na rzeczywistych, praktycznych przypadkach użycia dla mnie i mojego zespołu. Jeśli rozwiązanie nie działa, trudno – ale jestem szczerze podekscytowany potencjałem. Dzięki Libra mamy teraz rozwiązanie AI, które nie tylko istnieje w teorii, ale faktycznie dostarcza wartość w codziennej praktyce prawniczej. Różnicę robi to, że Wasz zespół nie tylko jest technicznie zaawansowany – naprawdę rozumiecie realia pracy prawników i dbacie o to, aby Wasz produkt idealnie wpasowywał się w nasze przepływy pracy.
Więcej artykułów



